www.riddle.bee.pl

Qnio

Obrocilem sie...
-Moja jest wina ze dyrek nie opieprzyl nas za zabawe pogoda itd, tylko wywalil z gabinetu?
(taaak, to ja wykupilem wszystkie spodniczki, bede zakladal na imprezy)

Gupi ja, gupi, bo szedlem do tylu, mowiac do dziewczyny...I niestety, trafilismy na schody...W dol....

Amy Zhaotrise Riddle

Bedziesz chodzil w tej szro fioletowej Razz

-----------------------------------------------------
Patrzac pod nogi nie zauwarzylam schodow i wpadlam na Paula ktory taz ich nie widzial i pieknie zturlalismy sie na sam dol wywolujac powszechne zinteresowanie wsrod uczniow i nauczycieli Razz

Pyśka

moje kly.. moje sliczne kly Sad

stepily sie! a wrrrrr
Nagle ktos wyladowal obok moich stop..
- ooo! siostrzyczko Smile

jak my dawno nie gadalysmy ze soba - popatrz!! zmienilam Ci range na taka jaka chcialas .. ;P

Amy Zhaotrise Riddle

-dzieki -wygramolilam sie z pod Paula dajac siostrze buziaka
spojrzalam na podpis pod Avem
-thix! -wytrzepalam spodniczke-tee... Paul zyjesz?-zapytalam pochylajac sie nad nim-a co tam siostr u ciebie slychac?-pytam odwrcajac sie w jwj strone i siadajac na Paul (porobisz za laweczke Razz

)

Pyśka

- aa.. no wiesz.. ostatnio rozpetalam wojne miedzy ludzmi a centaurami.. gdyby nie gajowy, to chyba bylaby Pyska Kaputt, nio a teraz ten baran - pokazalam bezczelnie palcem na himere- stepil mi moje sliczne kly.. o popatrz.. - pokazalam
- Nie jestem baranem, jestem himera - obruszyl sie posag..
- Zamknij sie!! nio a co siorka u Ciebie? spodniczek nie bylo w sklepie?

Amy Zhaotrise Riddle

-no...-zmartwilam sie-bo Paul wszystkie wykupil Razz

-zasmialam sie -a tak ogolnie to mamy nowa uczennice Razz

tak sie zastanawiem czy nasza sql nie jest zenska przypadkiem -spojrzalam na Paula-a on usmiechnelam sie do niego slodziutko-nie jest dziewczynka w przebraniu Very Happy

no bo wkoncu na co mu moje spodniczki?-zamyslilam sie

Pyśka

- nio wiesz.... moze jest tranwystyta Very Happy

.. ale watpie zeby nasza szkola byla zenska, bo co tu by robil Pocio? albo Rudy? (nie 102) ;P albo Granger.. ? ;P bo w sumie to ona obojniakiem jest...

Amy Zhaotrise Riddle

-masz racje-przytaknelam-Paul jestes tranwystyta?-zapytalam go? HALLO?! -krzyknelam mu w ucho-ZYJESZ??? zeszlam z niego-Paul nie umieraj nie rob mi tego!!! juz nie bede Ci dokuczac bede grzeczna i wogole tylko ozyj!!!-zaczelam histryzowac-przemow do mnie!!!

Pyśka

- za pozno.. popatrz, jaki z niego flak.. chodz napijmy sie za jego zdrowie w niebie... chociaz..
podbieglam do najblizszego okna i popatrzylam w gore..
- niee.. tam go nie ma ;P to nie wiem gdzie moze byc ;P choc napijmy sie

Amy Zhaotrise Riddle

-ok-poszlam za Pyska zostawiajac zewlok Paula "OZYJ!!!"

Pyśka

- Nic z tego siostrzyczko, nie ozyje, zgniotlas go swoim ciezarem ;P To gdzie cisniemy do kuchni czy moze na miasto? Smile

)

Amy Zhaotrise Riddle

-ekhm...-odchrzaknelam-to on mnie przywalil Razz

moze miasto?

Qnio

Skoro przestalem robic za laweczke moglem sie swobodnie obudzic...

Po czym poszedlem na dluzszy relaks do lazienki prefektow, ktora odkrylem w zeszlym roku...

Amy Zhaotrise Riddle

huh niec nie powiedziales ze zyjesz!!! Razz

---------------------------------------------------------------------
poszlysmy do masta na mala rozpijawe

Qnio

sorry, nie bylo mnie przy kompie wtedy
---------------------------------------------------------
A ja siedzialem w przyjemnie goracej wodzie z pianka, w wielkiej wannie, w lazience prefektow... A z obrazu naprzeciwko mnie ciekawie spogladala mloda syrenka...